Polska może chwalić się na świecie osiągnięciami z dziedziny nowych technologii. To dzięki nim nasze drukarki 3D podbijają świat, wypracowując sobie wysokie miejsce w rankingach najlepszych producentów tych nowoczesnych urządzeń.
Mówiąc o polskim eksporcie, najczęściej wspomina się produkty spożywcze i meble. Mamy też jednak wiele innych sukcesów. Powinniśmy być dumni, między innymi, z rozwoju naszej branży technologicznej. Kształcimy świetnych fachowców, którzy są w stanie zmienić oblicze rodzimego rynku technologicznego. Póki co, podbijają zagraniczne rynki drukarek trójwymiarowych.
Choć jeszcze 2 lata temu niewielu kojarzyło polskich producentów drukarek 3D, to dziś pochodzące z naszego kraju urządzenia znane są w wielu krajach świata. Co więcej, według rynkowych ekspertów polska branża drukarek 3D jest jedną z tych, które na świecie rozwijają się w najszybszym tempie. Daje nam to świetne perspektywy na przyszłość. Należy przy tym podkreślić, że rozwój branży jest u nas naturalny. Nie potrzebuje ona żadnych zewnętrznych bodźców, które miałyby ją dodatkowo stymulować. Jest tak, na przykład, w Stanach Zjednoczonych i w Chinach, gdzie branża jest wspierana przez rząd, instytucje państwowe i ośrodki badawcze.
Ekspansję polskich drukarek na światowe rynki zapoczątkowała w styczniu 2014 r. firma Zortrax, która podpisała kontrakt na dostawę 5 tysięcy drukarek 3D do słynnego koncernu Dell. Choć drukarka nie posiadała żadnych wyjątkowych funkcji, to była prosta w obsłudze i zapewniała wysokiej jakości wydruk. Kiedy Zortrax odniósł sukces, do działania ruszyły też inne firmy zajmujące się produkcją tego typu sprzętu. Wrocławski producent ZMorph zasłynął wielofunkcyjnymi drukarkami 3D, które dzięki nowatorskim ekstruderom pozwalały na uzyskiwanie druku nie tylko z papieru i tektury, ale też plastiku, gliny, a nawet z czekolady! ZMorph otworzył nawet własny salon w Holandii.
W tym roku szansę na podbicie międzynarodowych rynków ma firma 3DGence, która stworzyła nowoczesną, wyjątkową drukarkę wyposażoną w funkcje autokompensacji i autokalibracji stołu roboczego. Posiada ona także wymienne głowice. 3DGence otworzyła swoje biuro w San Francisco i współpracuje zarówno z koncernami motoryzacyjnymi, jak i z agencjami rządowymi. Poza tym głośno może być o takich polskich markach, jak Monkeyfab, 3D Printers oraz 3D NOVATICA.