Najnowsze laptopy marki Apple skierowane są do profesjonalistów i wielbicieli mocnego sprzętu. Pod atrakcyjną obudową kryje się bowiem pokaźna dawka mocy. Użytkownicy do wyboru mają dwie wersje procesora: M1 Pro i M1 Max, i każda spełni z pewnością oczekiwania użytkownika. Wysoka wydajność Maców spowodowana jest zastosowaniem chipa nowej generacji.
W przypadku M1 Pro przesył danych jest aż trzy razy większy niż u konkurencji (200 Gb/s). Ponadto pamięć 32 GB, szybszy procesor, znacznie lepsza grafika oraz możliwość podłączenia dwóch zewnętrznych monitorów czynią to urządzenie jednym z lepszych na rynku. W wersji Max przepustowość jest jeszcze lepsza – aż 400 Gb/s. A ponadto 10-rdzeniowy procesor, 64 GB pamięci operacyjnej oraz możliwość podłączenia aż 4 monitorów o rozdzielczości 4K. Takie parametry brzmią bardzo zachęcająco, zwłaszcza dla posiadaczy iPhonów, którzy dzięki nowym laptopom mogą zwiększyć swoje możliwości techniczne.
Apple w nowych urządzeniach przywróciły używane niegdyś rozwiązania, które z niewiadomych przyczyn zostały usunięte w ostatnich modelach. M1 Pro i M1 Max posiadają m.in. port MagSafe, pełnowymiarowe złącze HDMI oraz pełnowymiarowy port na karty SD. Nawet w przypadku klawiatury powrócono do rzędu przycisków funkcyjnych zamiast stosowanego ostatnio TouchBara. Laptopy można śmiało określić mianem kompaktowych, gdyż mają ekrany 14,2 lub 16,2-cala, a ich maksymalna grubość wynosi 16,8 mm.
Użytkownicy ucieszą się również z nowego systemu chłodzenia. A za sprawą kamery o rozdzielczości FullHD oraz najnowszej technologii miniLED, która zapewnia częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz, można cieszyć się z korzystania z internetu. Wysoka jakość dźwięku zapewni ulepszony system głośników, składający się aż z 6 autonomicznych głośników. Jednak największą zaletą MacBooków M1 Pro i M1 Max ma być ich czas pracy, wynoszący kolejno 17 i 21 godzin bez ładowania. Niemniej nadal będzie można naładować urządzenia za pomocą wygodnego złącza USB-C.
Rozbudowane systemy i podzespoły najnowszej generacji mocno rzutują na cenę, która jest sporo wyższa niż przy poprzednich modelach marki Apple. Nowy MacBook Pro 14 to wydatek rzędu 10 tysięcy złotych, MacBook Pro 16 jest o około 3 tysiące wyższe. Natomiast najbardziej rozbudowana wersja – z MagSefe i dodatkową pamięcią 1 TB kosztować może blisko 20 tys. zł. Taki sprzęt z pewnością nie jest w zasięgu większości Polaków. Urządzenia z jabłkiem są prestiżowe i kosztowne, dlatego zarezerwowane głównie dla firm bądź zamożniejszych klientów indywidualnych.